#57
Gotowany jogurt* karmelowy** z kremem karmelowym, chałwą i orzechami nerkowca
(*jogurt waniliowy i naturalny, **z budyniem toffi)
Dziękuję za wczorajsze kciuki, musiały pomóc, bo wszystko poszło tak jak chciałam :) Miałam rozmowę z profesorem na temat projektu, który chciałabym realizować w przyszłym semestrze (nie, nie obroniłam się jeszcze, nie jestem na II stopniu, ale terminy gonią, więc musiałam z nim rozmawiać już teraz, chociaż bardzo nie lubię tak wybiegać w przyszłość) . Nie wyśmiał mnie, chce mi pomóc, więc teraz tylko muszę spiąć tyłek, zrobić to, co powinnam i nie zwariować przy okazji. Ale cieszę się bardzo :)
Trochę w związku z tym, a trochę nie jadę na dwa dni do domu. Czekają mnie godziny w bibliotece, ale wiem, ze warto. Pierwszy raz od dwóch miesięcy muszę wracać pociągiem i bardzo mi się to nie uśmiecha. Zima w końcu przyszła, śniegu wuchta, a walizkę trzeba jakoś dotaszczyć do pociągu. Cudownie.
Miłego środka tygodnia, ze mną na cały dzień pozostanie smak karmelu i chałwy ♥