#79
Bułka wieloziarnista z kremem awokado-kakao-banan oraz z kiwi i poppingiem z amarantusa / płatkami kokosowymi
Moje awokado w końcu dojrzało! Niesamowicie mialam ochotę na ten krem, więc czekałam na ten dzień z utęsknieniem.
Pobudka dzisiaj znowu przyszła za wcześnie, ale kolejny aktywny dzień przede mną. I kolejny post pisany podczas podróży. Odpocznę... nigdy :D
Uśmiech! :))
Tyle już planuję ten krem! Czas go w końcu zrobić :)
OdpowiedzUsuńkocham takie ładne kanapki <3
OdpowiedzUsuńNajlepiej <3
OdpowiedzUsuńTeż aktualnie mamy fazę na awokado :) Najlepsze jest zblendowane dodatkowo z bananem i szpinakiem :D
OdpowiedzUsuń"Odpocznę... nigdy :D" to moje słowa na każdy dzień, szczególnie kiedy oczy się same zamykają :D Powodzenia w tych wszystkich działaniach, którym się tak poświęcasz :)
OdpowiedzUsuńCiągłe zycie w ruchu, ale podoba mi się to. Nie chcę się nudzić w zyciu :D
OdpowiedzUsuńJak to lubię mawiać "wyśpisz się w trumnie", zamiennie na "odpoczniesz (...)" :D
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie się prezentują Ci powiem :D
OdpowiedzUsuńDużo ruchu i zabiegania (pozytywnego) - dużo uśmiechu ;D
OdpowiedzUsuńTen krem jest przepyszny!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńto smarowidło na bułę extra!
OdpowiedzUsuńjak tylko dojrzeje mi awokado to znów powtórzę ten krem, pyycha :)
OdpowiedzUsuńDo mnie awokado nie przemawia :(
OdpowiedzUsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńJaak smacznie :) Ja czekam aż moje dojrzeje :)
OdpowiedzUsuńAle kusicie ostatnio tym kremem!<3
OdpowiedzUsuńTa z kiwi! Mogę, mooogę? :)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio wszystko robię z zegarkiem w ręku... dobrze, że na śniadanie zawsze znajdziemy choć chwilę! a awokado jadłam stanowczo zbyt dawno ;)
OdpowiedzUsuńo nie, odpoczniemy na starość!
OdpowiedzUsuńśniadanko cudowne, szkoda,że u mnie w biedronce nigdy nie ma awokado a do innych sklepów jakoś mi nie po drodze. ; d
Uwielbiam avocado, może bardziej w wersji na słono, ale Twoja propozycja też jest bardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuń