piątek, 27 marca 2015

#105 Omlet

#105
Biszkoptowy, pełnoziarnisty omlet musem z mango, płatkami kokosowymi, orzeszkami Pinii i amarantusem

Mango to ostatnio moja nowa miłość.Ten pomarańczowy mus daje mi tyle energii, że brak słońca nie jest mi straszny. 

Wyjeżdżam dzisiaj na konferencję, więc  pprawdopodobnie zniknę na cały weekend. Bawcie się dobrze, mój weekend na pewno będzie bardzo udany :)

czwartek, 26 marca 2015

#104 Na wynos

#104
Parfait jogurt - płatki owsiane - mus z mango - truskawki - kokos.

Miałam nie wrzucać tego śniadania, bo ze względu na pośpiech zdjęcie nie jest najlepsze (nawet truskawek nie widać :(), ale było tak obłędnie smaczne, że musiałam je pokazać. Słońca za oknem brak, więc mango musiało osłodzić mi dzień. 

Znowu pośpiech i pęd. Jutro wyjeżdżam na konferencję, więc weekend także nie będzie spokojny. Dobrze, że już tak blisko do świąt ;)

środa, 25 marca 2015

#103 Owsianka

#103
Waniliowa owsianka w słoiku po nutelli z mrożonym bananem,

Zniknęłam na dwa dni. Dopadł mnie jakiś wirus i nie byłam w stanie nic jeść. Nawet nie miałam ochoty patrzeć na jedzenie. Ale już wracam. I to długo wyczekiwanym śniadaniem w słoju po nutelli. Nie ma lepszego sposobu podania śniadania. 

Czas pędzi, tydzień się dopiero zaczął, a już jest środa. Na szczęście pogoda rozpieszcza! 15 stopni to mały raj, jak na marzec. 

Uśmiechniętego dnia! ♡

niedziela, 22 marca 2015

#102 Lody

#102
Lody banan - jeżyny - maliny - truskawki - jagody - żurawina - jogurt

Na ciężki dzień najlepsze lody. Od razu jakoś raźniej. Do pracy czas!

Wczoraj witałam wiosnę na imprezie wydziału jednego z mojego uniwerku. Wytańczyłam się za wszystkie czasy. Co najśmieszniejsze około północy śnieg zaczął padać ze zdwojoną siłą. Wiosna!

sobota, 21 marca 2015

#101 Batat

#101
Pieczony batat z masłem orzechowym i orzechami nerkowca / karmelizowanym słonecznikiem

Kolejną setkę rozpoczynam od poznawania nowych smaków. Pierwszy batat musiał być podany w najprostszy możliwy sposób, na eksperymenty przyjdzie czas później. Gdy zobaczyłam ten pomysł wiedziałam, ze też muszę dokonać takiego plagiatu ;) Strzał w dziesiątkę! Dzięki dziewczyny :)

Niby sobota, a roboty dużo. Na jakiś czas będę musiała pożegnać orzechy. Dzisiaj dentysta i przez jakiś czas trzeba będzie gryźć tylko jedną stroną. Oby skończyło się przed świętami, bo już powoli czuję mazurki.


Bataty everywhere

piątek, 20 marca 2015

#100 Pieczona owsianka

#100
Pieczona jogurtowa owsianka z jabłkiem i dużą ilością cynamonu, posypana amarantusem i sezamem.

Setny post. Sto śniadań zjedzonych wspólnie z Wami. Raz w euforii, raz w smutku czy w zadumie. Zaliczyłam kilka upadków, ale zawsze byłyście żeby mnie wesprzeć. Dziękuję. Ten czas sprawił, że jestem jeszcze silniejsza. To wy dodajecie mi siły. Pokochałam to miejsce. Ten skrawek Internetu tylko dla mnie. 

Wczoraj poszło bardzo gładko, pytania te same, co wcześniej. Audycja była o 15, ale niestety nie mogłam posłuchać, bo miałam w tym czasie zajęcia. Może dzisiaj się uda, bo będę długo jechała samochodem, a wtedy słucham radio. Musiałabym mieć niesamowite szczęście, ale kto wie? :)

Dobrego początku weekendu! ♥

czwartek, 19 marca 2015

#99 Granola z patelni

#99
Kokosowa granola z patelni z wiórkami kokosowymi, migdałami, jagodami goji i miodem żurawinowym z jogurtem

Zawsze gdy robię coś do czego się długo zbierałam, zaczynam żałować, że zrobiłam to tak późno. Tak samo było z tą granolą. Dobry początek kolejnego długiego dnia. Potężna dawka energii, której dzisiaj zabraknąć nie może.

Jadę do radio, ciekawe o co dzisiaj zapytają i kiedy będzie audycja. Trzymajcie kciuki żeby mi się język nie plątał :)

środa, 18 marca 2015

#98 Krem jaglany

#97
Piankowy*, bananowy** krem jaglany z chałwą i sezamem.
(*z ubitym białkiem, **gotowany i zblendowany z bananem)

Ale to było dobre! Naprawdę. Kremy z kaszy jaglanej stoją wysoko na moim podium najlepszych śniadań. Chałwę i sezam mogłabym dodawać ostatnio do wszystkiego. Świetny początek dnia.

Kolejna nieprzespana  noc. Wieczorem spotkanie mojej Komisji, a potem spontaniczne wyjście na imprezę ze znajomymi. Mogę być niewyspana, w tej chwili w ogóle mi to nie przeszkadza.
W końcu wracam na dobre tory samoorganizacji. I mimo, że zadań mnóstwo to jakoś to spinam. Czasami się zastanawiam jakim cudem ;) 
Jutro rano wywiad w radio eska, echo naszej pracy nie cichnie. Cudownie!

wtorek, 17 marca 2015

#97 Pudding

#97
Kokosowy* pudding z kaszy manny z jagodami, porzeczkami, jeżynami, truskawkami, wiśniami i malinami
(*z wiórkami kokosowymi i mleczkiem kokosowym)
Żyć dla siebie.
Starać się dla siebie.
Być bardziej dla siebie.
Samoakceptacja. Miłość. Szacunek.

niedziela, 15 marca 2015

#96 Kanapki

#96
Bułka pełnoziarnista z waniliowo-kokosowym* twarożkiem z truskawkami i wiórkami kokosowymi
(twaróg utarty z mleczkiem kokosowym i cukrem waniliowym)

Wczesny poranek skutkuje brakiem czasu na stanie przy kuchence. Znowu kanapki, ale ostatnio się w nich zakochałam. Mam też niesamowitą ochotę na twaróg w każdej postaci. Co więcej, czerwony kolor truskawek napawał mnie dzisiaj optymizmem, nawet nie wiem dlaczego. Ważne, że dzień dobrze rozpoczęty, byleby został taki do końca ;)

Przypomniałam sobie dzisiaj, że zapomniałam pochwalić się tortem. Wprawdzie już tydzień po, ale co tam ;)


#95 Placki

#95
Czekoladowe (z kakao i kawałkami czekolady) placki podane z jogurtem greckim, cynamonem i wiórkami kokosowymi

Zjadam szybko moje placki i biegnę na trening. Pogoda dzisiaj nie rozpieszcza, więc o wysoki poziom endorfin musimy zadbać same. Może potem zakupy? :) Tulipany z dnia kobiet niestety przekwitły, storczyki rozwijają się bardzo wolno, a mi niesamowicie brakuje świeżych kwiatów w pokoju. Chyba zaszaleję dzisiaj z narcyzami.

Udanej niedzieli! ♥

sobota, 14 marca 2015

#94 Orzechowy pudding chlebowy

#94
Orzechowy (z masłem orzechowym) pudding z chleba pełnoziarnistego na jogurcie z sezamem, orzechami nerkowca i amarantusem

Wczoraj był pierwszy dzień, kiedy nie wrzuciłam posta. Trochę mi przykro, ale czuję się usprawiedliwiona. 
Moje koło naukowe miało wczoraj okazję dokonać premiery mapy barier, którą tworzyliśmy ostatnimi czasy. Mieliśmy stoisko na targach budowlanych i mogliśmy zreferować pracę na konferencji. I wszystko pewnie byłoby na spokojnie, gdyby nie tak duży oddźwięk, który uzyskaliśmy. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Ilość udzielonych wywiadów, zdjęć  i nawiązanych kontaktów jest naprawdę pokaźna. Jako prezes  koła nie miałam chwili spokoju. Wszystko działo się tak szybko i intensywnie, że nie było czasu na myślenie ;) Ale było świetnie! Pierwszy wywiad był najbardziej stresujący, potem już szło z górki. Na sam deser został wieczorny wywiad w studio, więc mogę śmiało powiedzieć, że wszystko już wczoraj zaliczyłam. Do tej pory ciężko mi w to wszystko uwierzyć.
I niech mi ktoś powie, że działalność naukowa nie jest ciekawa :))

czwartek, 12 marca 2015

#93 Manna

#93
Kakaowa kaszka manna z bananem i chrupiącą pszenicą z melasą i migdałami

Dawno manny na śniadaniu nie było,. Słodko i czekoladowo mogłabym rozpoczynać każdy dzień.

Od wczoraj próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie czy jestem szczęśliwa. Tak-nie to za mała skala. Jednak trochę mnie martwi, że najczęściej przychodzi i do głowy odpowiedź 'raczej nie'. Niby wszystko jest cudownie, poukładane i nie powinnam narzekać. Tylko na uczucia nie mamy wpływu. I to 'raczej nie' przebija się cały czas na powierzchnię.

środa, 11 marca 2015

#92 Budyń bananowy

#92
Domowy budyń bananowy z bananem, karmelizowanym słonecznikiem, sezamem i poppingiem z amaraantusa

Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten budyń u Hani wiedziałam, że go zrobię. Słodki, bananowy i gęsty. Lepszy już chyba być nie mógł :) 

A gdyby tak rzucić to wszystko i pojechać w góry...? Czasami żałuję, że tak nie potrafię. Odpowiedzialność przytłacza, a rozsądek męczy.

wtorek, 10 marca 2015

#91 Drożdżówki

#91
Domowe drożdżówki z serem i kruszonką

Domowe wypiekanie najlepsze na śniadanie :) A jeszcze lepiej, gdy drożdżówki rano już czekają :) 

Przede mną kolejny aktywny dzień, mam problem z Internetem w domu, dlatego łapię wifi na Uczelni i korzystam, ile się da.  Już nie wiem w co ręce wkładać. Ale muszę dzisiaj godzinę wyłuskać na trening. Ciągnie mnie na siłownię, oj ciągnie.

A w głowie kłębi się stos myśli. Niech sobie idą, sio.

poniedziałek, 9 marca 2015

#90 Leniwe

#90
Kluski leniwe z nutellą, sezamem i orzechami nerkowca

Ale zapracowany dzisiaj dzień, dopiero teraz znalazłam chwilę aby uruchomić komputer. Pobudka o 3, podróż do Poznania, zajęcia, komisja senacka, Rada Jakości Kształcenia, zajęcia no i teraz Zarząd Parlamentu. Byłam w mieszkaniu pół godziny i pewnie dziś już tam nie wrócę. 

Mam nadzieję, że poniedziałek wam dobrze minął ;)

niedziela, 8 marca 2015

#89 Serniczek

#89
Gotowany waniliowy sernik z nerkowcami i białą czekoladą

Słodki dzień się dzisiaj szykuje, ale to nie wyklucza wcale słodkiego śniadania. Zwłaszcza, że dzisiaj nasze święto, więc możemy się trochę rozpieszczać. U mnie mój brat przejmuje to święto z racji urodzin, więc możemy świętować trochę bardziej ;)

Nasze zdrowie! :)

sobota, 7 marca 2015

#88 Płatki jęczmienne

#88
Płatki jęczmienne z brzoskwinią, pomarańczą i poppingiem z amarantusa

Moja mama zaskoczyła mnie płatkami jęczmiennymi. Już kiedyś próbowałam je w sklepie upolować, ale jakoś nie udało mi się ich znaleźć. A tu proszę. Wiedziałam, że muszę spróbować je w najprostszej wersji, aby potem wariować z różnymi kombinacjami. Bardzo mi zasmakowały, więc myślę, że jeszcze nie raz zagoszczą w mojej miseczce.

Chillu w domu jednak nie było, znajomi wzywali ;) Za rzadko tutaj jestem. Dzisiaj zapewne większość dnia spędzę w kuchni - mój brat ma jutro urodziny, więc czeka mnie pieczenie tortu, ciast i przygotowanie imprezy.

I ciągle odsuwam chęć zrozumienia wszystkiego, co się dzieje. 
Keep going. Keep calm. Let it go.

piątek, 6 marca 2015

#87 Kokosowo

#87
Kokosowe* piankowe** płatki ryżowe z prażonymi wiórkami kokosowymi, podane w słoiczku po kremie mlecznym z wiórkami kokosowymi
(*z mleczkiem kokosowym i wiórkami kokosowymi, **z ubitym białkiem)

Dzisiaj na śniadanie czas znalazłam, ale szybko musiałam się zbierać, bo wracałam do domu, do Szczecina. Stęskniłam się za rodzinką, więc pośpiech usprawiedliwiony. Dawka kokosa chyba przekroczyła dzisiaj wszystkie możliwe granice :D

Wczorajsza impreza była świetna, dawno się  tak nie wytańczyłam. Klub miał świetną atmosferę, muzyka była w stylu latino i najpopularniejszych kawałków, ale bez żadnego  męczącego dubstepu. Idealnie.

A dzisiaj chill w kapciach, z gorącą herbatą w moim ulubionym fotelu w domu. Chwila wytchnienia, o tak.

Udanego weekendu ♥

czwartek, 5 marca 2015

#86 Kanapki

#86
Bułka wieloziarnista z twarogiem utartym z cukrem i jogurtem naturalnym, podanym z poppingiem z amarantusa i wiórkami kokosowymi / karmelizowanym słonecznikiem

Brak czasu wymógł dzisiaj na mnie kanapki na śniadanie. I dobrze. Takie kanapki mogłabym jeść codziennie, nie żartuję. 

Wczorajsza uroczystość bardzo szybka, ale fajnie przeprowadzona. Pojawił się główny rektor, więc mogliśmy poczuć się naprawdę wyróżnieni. Było miło. Wieczorem byłam na imprezie ze grupą znajomych. Są cudowni i warto było się dzisiaj nie wyspać. Powrót do domu o czwartej, pobudka przed ósmą. I tak spóźniłam się odrobinę na spotkanie z dziekanem. Razem z kolegą udało nam się załatwić bardzo pozytywnie sprawę, która spędzała nam sen z powiek od tygodnia. Jestem więc cała w skowronkach, pełna chęci i sił do działania. Chwilo trwaj. Dzisiaj powtórka z rozrywki, bo razem z moją radą samorządu robimy imprezę posesyjną Obecność obowiązkowa ;)

(Nie) nudna kanapka ed II

środa, 4 marca 2015

#85 Owsianka

#85 
Bananowa owsianka (gotowana z bananem) w słoiczku po kremie speculoos podana z bananem i orzechami nerkowca

Mamy marzec, więc zima odchodzi razem z dzisiejszą resztką kremu speculoos. Proszę o słońce. Już i teraz. 

Wczorajszy dzień lekko męczący, psychicznie i fizycznie. Poszłam do nowego psychologa, całkiem ogarnięta kobieta, więc nawet dobrze mi się gadało. Dobrze czasem pogadać z kimś mądrym :D Za to wieczorem mój brzuch chciał mnie wykończyć i do tej pory nie daje mi spokoju. Nie wiem, co się dzieje.

Dzisiaj lecę na uroczystość wręczenia dyplomów przez rektora dla najlepszych studentów. Mała czarna już na tyłku i prosto z Uczelni śmigam do Auli Uniwersyteckiej. Jestem niesamowicie ciekawa jak to będzie wyglądać ;)

Udanej środy, już prawie weekend :D

wtorek, 3 marca 2015

#84 Scramble

#84
Owsiane kokosowe (z mąką kokosową) scramble podane z jabłkiem zroszonym sokiem z cytryny, jogurtem naturalnym, cynamonem i sezamem

/przepis/
  • 50 g płatków owsianych,
  • łyżeczka mąki kokosowej,
  • 40 g białka jaja,
  • słodzidło - u mnie łyżeczka cukru cynamonowego,
  • dodatki: jogurt naturalny, cynamon, jabłko, sok z cytryny, sezam
Płatki owsiane zalać na noc wodą ponad ich powierzchnię. Rano odcedzić nadmiar wody. Białko ubić na sztywno (można ze szczyptą soli, ja ubijam bez). Płatki owsiane delikatnie połączyć z białkiem, słodzidłem i mąką. Na patelni rozgrzać odrobinę tłuszczu. Masę wyłożyć na patelnię i smażyć na wolnym ogniu. Przewracać na drugą stronę nie przejmując się, że masa się rozrywa. Smażyć do lekkiego zarumienienia.
Smacznego.
/-/

W końcu pamiętałam o zalaniu płatków na noc. Taka drobna rzecz, a już tyle razy o tym zapominałam. Jabłka miały być duszone w cynamonie, ale podkradając kawałek przy krojeniu zmieniła mi się koncepcja. Całe szczęście, bo takie cytrynowe miały niesamowity smak. 

Wczoraj miałam kiepski dzień. Nie wiem czy to wina pogody czy  może zmęczenie materiału. Musiałam zamknąć się w sobie i wszystko w głowie poukładać. Czy dzisiaj będzie lepiej? Nie jestem tego pewna, ale wiem, że potrzebowałam takiej chwili skupienia się na tu i teraz.

poniedziałek, 2 marca 2015

#83 Kokosowy omlet

#83
Kokosowy (na mące kokosowej) omlet z kremem cynomonowo-bananowym z awokado, podany z płatkami kokosowymi
Inspiracja, dziękuję :*

Jestem w szoku, jak czas szybko leci. Znowu mamy poniedziałek i znowu trzeba rano wstać. W sumie zaczynam się już do tego przyzwyczajać i coraz bardziej mi to odpowiada. Więcej dnia przede mną. 
Obudziłam się z niesamowitymi zakwasami, ale wczorajsze zajęcia były świetne. Dzisiaj zamierzam skoczyć na zumbę, jeśli nogi mi na to pozwolą ;) 
Udanego tygodnia! ♥

niedziela, 1 marca 2015

#82 Jaglany prawie-krem

#82
Krem z kaszy jaglanej i owoców leśnych z owocami leśnymi, bananem i wiórkami kokosowymi

Ale fajny kwasior z samego rana. Idealny aby się szybko obudzić. Jednak mój blender nie chciał dzisiaj współpracować i zblendować jaglanej na gładko. Na szczęście taką też lubię :)

Jak pisałam wczoraj, biorę się do działania i już lecę na zajęcia. W końcu pojawiło się słońce, więc energii do działania także trochę więcej. Niech tak świeci już do lata.
Copyright © 2014 Śniadaniuję.
Designed By Blokotek