#84
Owsiane kokosowe (z mąką kokosową) scramble podane z jabłkiem zroszonym sokiem z cytryny, jogurtem naturalnym, cynamonem i sezamem
/przepis/
- 50 g płatków owsianych,
- łyżeczka mąki kokosowej,
- 40 g białka jaja,
- słodzidło - u mnie łyżeczka cukru cynamonowego,
- dodatki: jogurt naturalny, cynamon, jabłko, sok z cytryny, sezam
Płatki owsiane zalać na noc wodą ponad ich powierzchnię. Rano odcedzić nadmiar wody. Białko ubić na sztywno (można ze szczyptą soli, ja ubijam bez). Płatki owsiane delikatnie połączyć z białkiem, słodzidłem i mąką. Na patelni rozgrzać odrobinę tłuszczu. Masę wyłożyć na patelnię i smażyć na wolnym ogniu. Przewracać na drugą stronę nie przejmując się, że masa się rozrywa. Smażyć do lekkiego zarumienienia.
Smacznego.
W końcu pamiętałam o zalaniu płatków na noc. Taka drobna rzecz, a już tyle razy o tym zapominałam. Jabłka miały być duszone w cynamonie, ale podkradając kawałek przy krojeniu zmieniła mi się koncepcja. Całe szczęście, bo takie cytrynowe miały niesamowity smak.
Wczoraj miałam kiepski dzień. Nie wiem czy to wina pogody czy może zmęczenie materiału. Musiałam zamknąć się w sobie i wszystko w głowie poukładać. Czy dzisiaj będzie lepiej? Nie jestem tego pewna, ale wiem, że potrzebowałam takiej chwili skupienia się na tu i teraz.
Podasz przepis??? Wyglada idealnie ;)
OdpowiedzUsuńWieczorkiem uzupełnię :)
UsuńTeż mam ostatnio takie właśnie dni. I nie wiem co lepsze, myśleć i skupiać się na tym, czy nie :P
OdpowiedzUsuńA scramble dawno nie robiłam...
A wiesz, że ja też ostatnio trochę kiepsko się czuję? Niby marzec, niby pozytywnie, ale coś jednak chyba wisi w powietrzu. Oby szybko wyszło dla nad słońce!
OdpowiedzUsuńCytrynowe jabłka brzmią bardzo orzeźwiająco. W ogóle smakowicie bardzo. :)
Mniam! Porywam talerz;*
OdpowiedzUsuńPychotka ;)
OdpowiedzUsuńKokosowe scramble na pewno by nam smakowało :)
OdpowiedzUsuńja też miałam wczoraj spadek formy i mini chandrę. coś w pogodzie siedziało.
OdpowiedzUsuńu Ciebie zawsze jest tak smakowicie!
często mi się zdarzają takie dni, więc wiem o czym mówisz:) Śniadanie pycha:)
OdpowiedzUsuńScramble jadłam tylko kilka razy, koniecznie muszę je powtórzyć :)
OdpowiedzUsuńNiewykluczone, że wczoraj był dzień "załamania" dla wielu osób, ale w sumie co się dziwić, skoro z wiosny robi się nagle zima..
OdpowiedzUsuńPrzepysznie podałaś :D
Muszę zrobić scramble! Kuszą mnie już z tylu blogów, a u ciebie wygląda to naprawdę wspaniale ♥
OdpowiedzUsuńJa wczoraj pobijałam rekord w ziewaniu, więc bardzo dobrze cię rozumiem ;)
Musze zrobić scramble, koniecznie!
OdpowiedzUsuńżebyś Ty wiedziała ileż to ja razy zapominam o drobnych rzeczach, ale dobrze że przypomnienia w tel są ;) jak nie dziś to jutro albo pojutrze, ale będzie lepiej :) głowa do góry :-)
OdpowiedzUsuńMuszę dać 2 szansę scramble, bo pierwsze mi nie wyszło :P
OdpowiedzUsuńo, muszę spróbować takich cytrynowych jabłek :)
OdpowiedzUsuńTak jeszcze tej mąki nie wykorzystałam, muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze zapominam o zalaniu na noc! :D
Jakie pomarańczowe te jabłuszko! :D
OdpowiedzUsuńPyszniutkie scramble! ;)
wiesz, że też zawsze zapomniam żeby zalać płatki już wieczorem? :D
OdpowiedzUsuńmuszę sobie chyba kartke następnym razem napisać :)
a scramble wciąż przede mną :)
To zdecydowanie ta pogoda ;)
OdpowiedzUsuńWieki chyba nie jadłam scramble!
wstyd się przyznać - nigdy nie robiłam scramble :D ja też mialam wczoraj gorszy dzien, cos musialo byc na rzeczy.... głowa do góry, damy rade : )
OdpowiedzUsuńKażdy miewa gorsze dni, mam nadzieję, że dzisiaj było już o wiele lepiej!:)
OdpowiedzUsuń