sobota, 14 lutego 2015

#67 Leniwe

#67
Pełnoziarniste leniwe podane z jogurtem naturalnym z frużeliną borówkową i posypane kakao

Leniwe chodziły już za mną od dawna i w końcu są. I chociaż dzisiaj naleśnikowa sobota to pierogokluski były idealne na wolny, leniwy poranek.
Piątek trzynastego bardzo udany. Razem ze znajomymi poszliśmy do escape room-u i chociaż żołądek się buntował, głowa bolała to zabawa była przednia. Słyszałyście o tym? Wchodzi się do pokoju, szuka zagadek, szyfrów i próbuje się rozwikłać historię. Rozwiązaliśmy zagadki, uratowaliśmy babcię i na pewno jeszcze raz się przejdziemy do drugiego pokoju, enigmy. Polecam każdemu :)

Udanego dnia wszystkim :*


Twarogowe słodkości 2

27 komentarzy :

  1. Ja leniwe tylko raz w życiu sama przygotowałam, ale tez będę musiała je znów zrobić:)
    Frużelinę uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Leniwe smacznie wyglądają:)
    A o zabawie nie słyszałam, strasznie interesująco brzmi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Leniwe pełnoziarniste z takimi dodatkami muszą smakować swietnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo zabawa dla mnie, lubię takie, bo można dać się ponieść wyobraźni, a jeszcze jak ktoś jest fanem powieści kryminalnych i detektywistycznych... :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze słyszę o tych zagadkowych. pokojach, muszę uzupełnić tą niewiedzę!
    Muszę w końcu zrobić leniwe... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, śniadanie wygląda obiecująco.
    a rozgrywkę sobie zapewniliśmy ze znajomymi cudowną! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, ze u mnie nie ma takich atrakcji ;c
    Wlasnie tak jadam leniwe - z jogurtem i dzemem, są najlepsze ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. siostra z chłopakiem przeżyli już ta przygodę, też im się baardzo podobało :D
    leniwe na leniwy poranek? no nie ma nic lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pysznie :) Pierwszy raz o tym słyszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna ta zabawa, na pewno było dużo śmiechu :D
    Kluseczki wyszły bajeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak dawno nie jadłam leniwych! A ty niezmiernie nimi kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale dawno nie jadłam leniwych! Gdyby nie to, że twarogu brak to zrobiłabym sobie natychmiast :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak dawno nie jadłam leniwych! Twoje wyglądają znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie słyszałam o tym, ale chętnie bym spróbowała... tak samo jak tego śniadanka :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam wzorki z jogurtu i dżemu/soku czy czegokolwiek innego co ten wzorek może zrobić :D fajna zabawa z tym pokojem musiała być :)

    OdpowiedzUsuń
  16. To musiała być świetna zabawa :D A a leniwe nabrałam ogromnej ochoty przez Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Też często za mną chodzą te kluski :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę zrobić do nich kolejne podejście, bo ostatnie leniwe skończyły się u mnie tragedią :p

    OdpowiedzUsuń
  19. Pyszne śniadanko! Super zabawa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo, zaciekawił mnie ten escape room, muszę o tym poczytać!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow, nigdy nie słyszałam o takiej grze! Genialne to musiało być!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakie obłędne *.* Narobiłaś mi ochotę na kluchy! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyglądają bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Śniadaniuję.
Designed By Blokotek