poniedziałek, 9 lutego 2015

#62 Słodkie calzone

#62
Słodkie, pełnoziarniste, drożdżowe calzone z twarożkiem* i wiórkami kokosowymi
(*twaróg utarty z cukrem i żółtkiem)

/przepis/

  • 60 g mąki pełnoziarnistej,
  • 50 ml mleka,
  • łyżeczka oleju rzepakowego,
  • ok. pół opakowania suchych drożdży (ok. 4 g),
  • pół łyżeczki cukru
  • białko do posmarowania,
  • wiórki kokosowe do posypania

Nadzienie: 
  • 150 g twarogu,
  • żółtko,
  • cukier waniliowy do smaku
Mąkę wymieszać z cukrem i drożdżami. Wlać mleko i dodać łyżeczkę oleju. Ciasto zagnieść i dobrze wyrobić. Kulka ciasta powinna być gładka i zwarta. Odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny. Po tym czasie rozwałkować ciasto na kształt zbliżony do okręgu. Nadziać ulubionymi dodatkami i zawinąć tak jak zwykłe pierogi. Posmarować białkiem i posypać wiórkami kokosowymi (lub płatkami migdałów, sezamem itp.). Piec ok. 20-25 minut w 180 °C. 
Smacznego :)


/-/


Na powrót Internetu - słodkie calzone. Niestety niedziela przeleciała pod hasłem "ucz się, skoro i tak Internetu nie ma". Dzisiaj rano niespodzianka - wszystko wróciło do normy. Szkoda tylko, że tak późno, Czekają mnie zaległości w waszych cudownych pomysłach.

Z każdą minuta coraz bliżej dnia zero. Co to będzie, co to będzie... 

A zdjęcie dyplomowe wyszło całkiem ładne. W dodatku przy tej ilości odbitek, którą zamówiłam mogę się do nich umówić na portret.

Spokojnego poniedziałku :*


Pyszna pizza

18 komentarzy :

  1. Ale się pięknie przyrumieniło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Calzone to jedno ze śniadań, które ciągle odkładam "na jutro" :D Muszę się w końcu zmobilizować, bo wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. czyżbyś wiedziała, że takie uwielbiam? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszności, lubię calzone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kurczę, wiesz, że za calzone zabieram się już od pół roku? :D nadziany twarożkiem musiał genialnie smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chcę takie calzone na śniadanie. Nafaszerowane masłem orzechowym i podane z bananem! Ale się rozmarzyłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi narobiłaś smaka! :D Muszę zrobić z takim nadzieniem *.*

      Usuń
  7. A ja muszę zrobić calzone na wytrawnie w końcu. Pięknie się Twoje prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak to co to będzie, dobrze będzie i tyle :D trochę się po stresujesz przed i po, a potem wszystko zniknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bardzo apetycznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śniadaniowe calzone jadłam tylko raz. Zdecydowanie musze to powtórzyć! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma to jak słodki wypiek na śniadanie :)
    W końcu ktoś rozumie moją miłość do pisaków :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zabieram się za nie zabieram! Tak mnie kusi *.*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Śniadaniuję.
Designed By Blokotek