#107
Waniliowy twarożek* z bananem i chrupiącą pszenicą z melasą i migdałami
(twaróg utarty ze śmietanką i cukrem waniliowym)
Nadal lekkostrawnie i bez szaleństw, ale mam nadzieję, że to już ostatnie dni tej męczarni. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, brakowało mi was bardzo dziewczyny ♥
Pogoda za oknem dzisiaj cudna, wieczorem idę na urodziny, więc dzień zapowiada się całkiem przyjemnie. Gdyby tylko nie nadciągające widmo poniedziałkowego egzaminu, byłoby idealnie! :)
Samych przyjemności dzisiaj :*
Ta pszenica zawsze kojarzy mi sie z kangusami i czesto waham sie "kupic czy nie kupic. Ok, nastepnym razem"
OdpowiedzUsuńZawsze mnie kusi ta pszenica w sklepie, będę musiała kiedyś ją wreszcie kupić!:D Miło dzień się dla Ciebie zapowiada, udanej imprezy!:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to idealne comfort food. Żadnego kombinowania, same pyszności *.*
OdpowiedzUsuńFenomenalne śniadanie. Pożywne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie! :)
OdpowiedzUsuńOby Ci na zdrówko wyszło :*
OdpowiedzUsuńNiedługo wszystko wróci do normy :)
OdpowiedzUsuńtakiego prostego twarożku to ja już daaawno nie jadłam :O i jeszcze waniliowy ♥
OdpowiedzUsuńudanych urodzin :)
Pyszne śniadanko dodające energii :) W sam raz dla choruszka :)
OdpowiedzUsuńO prostocie łatwo zapomnieć.. :)
OdpowiedzUsuńmiłej imprezy, wyluzuj się! :*
prosto, smacznie :)
OdpowiedzUsuńNiby prosto, a nadal pysznie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki twarożek na słodko :)
OdpowiedzUsuńPysznie i prosto, najlepiej:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki w poneidziałek i porywam tą miseczkę! :*
OdpowiedzUsuńProsto, ale pysznie. :) Powodzenia jutro. ;)
OdpowiedzUsuń