#106
Płatki jęczmienne z jogurtem naturalnym, bananem i miodem lawendowym
Wróciłam :) Stęskniłam się za wami niesamowicie i dziękuję za troskę ♥. Już wracam i mam nadzieję, że taka długa nieobecność to pierwszy i ostatni raz. Powód? Prozaiczny, Dopadła mnie okropna angina, wylądowałam na SORze i nie byłam w stanie ani jeść ani stać przy garach. Do tego doszedł też fakt, że nic nie chciało zostać na dłużej w moim żołądku, więc nie miałam na nic ochoty. Pokazywanie suchych bułek nie było szczytem moich marzeń, a i siedzenie przy komputerze odrobinę męczyło. Ale już wracam do siebie, dzisiaj lekkie płatki. Teraz uświadomiłam sobie, jak bardzo brakowało mi ambitniejszych śniadań. Poza tymi niedogodnościami, wszystko płynie tak jak powinno i jestem całkiem zadowolona.
Muszę nadrobić ogromne zaległości na waszych blogach, a zbliżająca się połowa semestru i ogrom zaliczeń raczej mi tego nie ułatwi.
Mam nadzieję, że u was wszystko dobrze, święta spędzone spokojnie i zdążyłyście sobie odpocząć :)
Ściskam mocno!
♥ ♥ ♥
Najważniejsze, że już jesteś i wszystko wróciło do normy :)
OdpowiedzUsuńWitaj znów:) Mam nadzieję, że już w pełni sił :)
OdpowiedzUsuńA my byłyśmy święcie przekonane, że tak Cię wielkanocny leń dopadł :P Tym czasem Ty biedulko się męczyłaś :/ Zdrowiej kochana i nie spiesz się z nadrabianiem zaległości ;) Wszystko w swoim czasie ;*
OdpowiedzUsuńTyle tych chrob teraz w powietrzu, wszyscy naokolo chruja. Dlatego taka miseczka pelna zdrowia jak najbardziej "na czasie" :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak sobie uświadomiłam Twoją nieobecność, na szczęście zdążyłaś już wrócić :)
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie dobrze, miód wskazany! :*
O kurde :o nieciekawie u Ciebie było.... Pogoda taka zdradliwa teraz i każdy co rusz choruje... teraz dbaj o zdrowie!
OdpowiedzUsuńTakie zdarzenie nie wymaga żadnych usprawiedliwień kochana! Najważniejsze, że wszystko wraca do normy, teraz musisz o siebie dbać xx
OdpowiedzUsuńMiód lawendowy? Pierwsze słyszę!
to chyba najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia :)
OdpowiedzUsuństarsznie się cieszę, że już jesteś z nami :)
śniadanie pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńa ja się zastanawiałam, gdzie się podziewasz ! biedna, dobrze że już jest lepiej : ) powrót w pysznym stylu !
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie. A śniadanie wygląda nieziemsko ;)
OdpowiedzUsuńPychotka ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i cieszę się, że wróciłaś ;)
OdpowiedzUsuńa ja zaglądalam tutaj i tak myslałam co się dzieje!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdrówko powróci, odpoczywaj teraz :*
Biedna! Mam nadzieję, że wyczerpałaś takim okropnym choróbskiem limit na choroby!
OdpowiedzUsuńDobrze, że już wróciłaś! Nieprzyjemna choroba Cie dopadła, dobrze, że jest już lepiej. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już wróciłaś :D I mam nadzieję, ze ze zdrowiem już będzie tylko lepiej :*
OdpowiedzUsuńNo, w końcu do nas wróciłaś! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś, brakowała Cię tu!:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że już lepiej się czujesz, obyś szybko wróciła do pełni sił!:)