#97
Piankowy*, bananowy** krem jaglany z chałwą i sezamem.
(*z ubitym białkiem, **gotowany i zblendowany z bananem)
Ale to było dobre! Naprawdę. Kremy z kaszy jaglanej stoją wysoko na moim podium najlepszych śniadań. Chałwę i sezam mogłabym dodawać ostatnio do wszystkiego. Świetny początek dnia.
Kolejna nieprzespana noc. Wieczorem spotkanie mojej Komisji, a potem spontaniczne wyjście na imprezę ze znajomymi. Mogę być niewyspana, w tej chwili w ogóle mi to nie przeszkadza.
W końcu wracam na dobre tory samoorganizacji. I mimo, że zadań mnóstwo to jakoś to spinam. Czasami się zastanawiam jakim cudem ;)
Jutro rano wywiad w radio eska, echo naszej pracy nie cichnie. Cudownie!
Gratuluję Ci tego zorganizowania i podziwiam - podrzuć trochę dobrych wibracji w moim kierunku :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam kremy z kaszy jaglanej - właściwie wszystko, co z niej można zrobić ;)
Pianki wszędzie !
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że masz tego więcej <3
OdpowiedzUsuńno no no , włączam eske jutro ! :D
Wygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńPiankowy i z chałwą... tęsknię za nią :D
OdpowiedzUsuńOrganizacja to podstawa, nie zwalniaj tempa! :)
Chałwa, wieki nie jadłam!
OdpowiedzUsuńfaktycznie znów się zgrałyśmy :)
OdpowiedzUsuńBanan, sezam, chałwa... no niebo!
Pięknie wygląda w tym pucharku :D Chałwa i sezam to miód na moje serce, raczej żołądek i podniebienie :]
OdpowiedzUsuńTo ogarnianie, to zorganizowanie to nie cud, a pozytywne nastawienie :)
też wielbię kremy jaglane :) a do chałwy i sezamu mam podejście takie samo jak Pam :)
OdpowiedzUsuńWywiad w radiu? O której?! :D
OdpowiedzUsuńPo to jest młodość aby czasem się nie wyspać :D Gratuluję i powodzenia na wywiadzie :D
OdpowiedzUsuńI piąteczka za piankę dzis! :)
Zdecydowanie kremy jaglane na miejscu pierwszym i u mnie:) Próbowałam z chałwą i zgadzam się z tobą, pyszny jest :D
OdpowiedzUsuńkremy jaglane mogłabym jeść w nieograniczonej ilości!
OdpowiedzUsuńPodane jak dla królowej ;) Chałwa wszędzie pasuje idealnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
Ja dodałabym tu jeszcze gruszkę i nic więcej mi nie potrzeba! <3
OdpowiedzUsuńjaglene też uwielbiam, a chałwę porywam!
OdpowiedzUsuńu mnie też ostatnio dużo nieprzespanych nocy ale w końcu trzeba czerpać z życia :D
Ten krem wygląda genialnie i tak też pewnie smakował!:D
OdpowiedzUsuńKrem jaglany z chałwą to istne połączenie idealne :D Musimy koniecznie spróbować takiego :P
OdpowiedzUsuńTa sezamowa posypka <3
OdpowiedzUsuń