#96
Bułka pełnoziarnista z waniliowo-kokosowym* twarożkiem z truskawkami i wiórkami kokosowymi
(twaróg utarty z mleczkiem kokosowym i cukrem waniliowym)
Wczesny poranek skutkuje brakiem czasu na stanie przy kuchence. Znowu kanapki, ale ostatnio się w nich zakochałam. Mam też niesamowitą ochotę na twaróg w każdej postaci. Co więcej, czerwony kolor truskawek napawał mnie dzisiaj optymizmem, nawet nie wiem dlaczego. Ważne, że dzień dobrze rozpoczęty, byleby został taki do końca ;)
Przypomniałam sobie dzisiaj, że zapomniałam pochwalić się tortem. Wprawdzie już tydzień po, ale co tam ;)
Prostota nie może być nudna. To własnie dzięki niej odkrywamy najsmaczniejsze połączenia :)
OdpowiedzUsuńTwoje kanapki z twarogiem i kokosem to dla mnie odkrycie ostatnich dni, nie na mowy o nudzie :)
OdpowiedzUsuńA taki tort to sama chciałabym dostać ;)
takie kanapki, jakie Ty robisz nie maja prawa sie nudzic : )
OdpowiedzUsuńa tort piękny ! :)
Proste, pyszne kanapki z nutą finezji i świetny tort :D
OdpowiedzUsuńkanapki bardzo smacznie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńa ja zapatrzyłam się na piwo obok tortu hahahaha, przypadek? nie sądze :D
OdpowiedzUsuńTorcik z owocami to jest to! Chociaż kanapki z truskawkami też są świetne :D
OdpowiedzUsuńTort piękny! ;) A bułeczka jak najbardziej w mich smakach :)
OdpowiedzUsuńNiby zwykłe kanapki, a tak pysznie wyglądają:) Tort jak najbardziej udany:)
OdpowiedzUsuńbo czerwony kolor to kolor pobudzający więc może stąd ten Twój optymizm na jego widok ;) albo po prostu miałaś mieć dziś dobry dzień truskawki go zapoczątkowały :D jak widzę taki tort to od razy zastanawiam się jak wygląda w środku i żałuję, że nie mogę tego zobaczyć ;p i że zjeść nie mogę też żal ;)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuja te kanapeczki, z twarogiem już dawno nie jadłam, a kieyś to codziennie :)
OdpowiedzUsuńtort przepiękny!
Oo to ja też poproszę taki tort!
OdpowiedzUsuńA ochotę na twaróg mam prawie zawsze, więc dobrze cię rozumiem :)
świetny tort a kanapki meeega apetyczne ;)
OdpowiedzUsuńwiórki kokosowe na kanapce smakują wyśmienicie , uwielbiam takie rozwiązanie, zresztą dziś też tak potraktowałam moje grzanki. ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam fioła na punkcie twarogu, mogłabym go jeść ze wszystkim ;) A te truskawki... Obłęd *.*
OdpowiedzUsuńTort robi ogromne wrażenie, musiałaś się nieźle napracować!
http://poranny-talerz.blogspot.com
Chętnie bym zjadła kanapki z truskawkami!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszedł ten tort!:)
Już się nie mogę doczekać na sezon na truskawki :):)
OdpowiedzUsuń