środa, 11 marca 2015

#92 Budyń bananowy

#92
Domowy budyń bananowy z bananem, karmelizowanym słonecznikiem, sezamem i poppingiem z amaraantusa

Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten budyń u Hani wiedziałam, że go zrobię. Słodki, bananowy i gęsty. Lepszy już chyba być nie mógł :) 

A gdyby tak rzucić to wszystko i pojechać w góry...? Czasami żałuję, że tak nie potrafię. Odpowiedzialność przytłacza, a rozsądek męczy.

20 komentarzy :

  1. Czasem warto rzucić wszystko i zapomnieć o świecie ;) Ale i na to musi się znaleźć odpowiednia chwila, obyś ją znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie próbowałam aramantusa:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś mnie ominęło u Hani, bo nie widziałam tego budyniu :o Cudnie się zapowiada :D
    Spontaniczność? Ciężka sprawa z nią bywa...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj chyba jakoś dzień omletowo-budyniowy :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale dawno budyniu nie zajadałam, chyba podkradnę przepis :D

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystko co domowe najlepsze, a już szczególnie budynie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale bym teraz budyniu zjadła! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Yummy!! Love Banana's!
    Kisses from Spain.
    Xoxo, P.

    My Showroom


    OdpowiedzUsuń
  9. Jedno słowo z tego wpisu, no dobra, dwa. Słonecznik i GóRY.
    Góry. Góry. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. sama ostatnio rozmyślam o tym, że chętnie właśnie w góry bym uciekła...ale niemożliwe, może kiedyś. budynie domowe najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam takie domowe budynie, super!

    OdpowiedzUsuń
  12. mój ulubiony budyń <3
    btw. śliczna łyżeczka !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. O tak, w góry!
    Ten karmelizowany słonecznik mnie przyciąga :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Hania ma pyszne pomysły : ) ja też nie potrafię tak po prostu rzucić wszystkiego... wada czy zaleta?

    OdpowiedzUsuń
  15. W takim razie ja też muszę ukraść ten pomysł Hani, bo kiedy patrzę na to zdjęcie aż czuję smak budyniu ♥

    http://poranny-talerz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Karmelizowany słonecznik musiał fajnie połączyć się smakowo z bananem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. słonecznik karmelizowany? O mamo, oddaj!
    ja też chciałabym czasem rzucić wszystko i wyjechać, niestety spontaniczności -brak, obaw za dużo..

    OdpowiedzUsuń
  18. oo jak się cieszę, żę Ci smakował :)
    swoją drogą muszę znów jakiś budyć zrobić, bo dawnio nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mniam, też muszę zrobić ten budyń!:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Śniadaniuję.
Designed By Blokotek