#32
Pełnoziarniste naleśniki z twarożkiem cynamonowo-jabłkowym podane z duszonymi jabłkami z cynamonem
Zatęskniłam za cynamonem i naleśnikami. Zwłaszcza, że za oknem deszcz i plucha, a już sam zapach cynamonu działa na mnie kojąco. Nie mogłam sobie wyobrazić nic lepszego na dzisiejsze śniadanie :) Po takim śniadaniu nie można marudzić, tylko trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty :) Dostałam wczoraj bardzo ciekawą propozycję i jeśli wszystko pójdzie tak jak powinno to 17 wam wszystko opowiem. Ten rok zapowiada się naprawdę ciekawie i pracowicie. Ale to dobrze. Mniej czasu na głupoty i przejmowanie się bzdurami. Czuję, że będzie dobrze, chociaż ze stresu już teraz wszystko przewraca mi się w żołądku. Poranna joga chyba nie wystarczyła ;)
Będzie dobrze.
Mama wraca do zdrowia, dostała silniejsze leki i jest trochę lepiej. Dziękuję za dobre słowa, jesteście kochane ♥
no i narobiłaś mi ochoty na duszone jabłka z cynamonem ! :D
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, innej opcji nie ma ! :*
jabłka duszone z cynamonem, pewnie rozpływały się w ustach!
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się dzisiaj nad naleśnikami! Narobiłaś mi na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłyśmy naleśniki tylko z jednego składnika - kaszy gryczanej! Były pyszne, uwielbiamy grykę, więc nam do szczęścia więcej nie było trzeba :D
OdpowiedzUsuńJesteśmy ciekawe tej propozycji ;) Trzymamy kciuki aby wszystko się ułożyło tak jak Ty tego chcesz :)
Ale mnie zaintrygowałyście tymi jednoskładnikowymi naleśnikami! I to z gryki, pycha! :D Zdradzicie przepis? :)
UsuńSzklankę suchej gryki niepalonej namoczyć na noc we wodzie. Rano wymieszać, poczekać aż gryka opadnie na dno i odlać nadmiar wody. Grykę włożyć do blendera i zmiksować z pół szklanki wody. Jeśli ktoś woli cieńsze to potem wody można dolać :) I tyle :P My nawet nie słodziłyśmy ich, bo jadłyśmy je z domowymi powidłami :D
UsuńNa sam widok tego śniadanie burczy mi w brzuchu,nie żartuje! :D
OdpowiedzUsuńA jabłka z cynamonem chyba jeden z ulubionych smaków tej pory roku :)
Klasyk, pycha :D
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne, niestety ja i naleśniki to tragedia.
OdpowiedzUsuńDla mnie idealne połączenie smaków w naleśniczkach, ślinię się do laptopa... haha coś nie tak ze mną! :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby wszystko poszło gładko i cieszę się, że z Mamą już lepiej :D!
Jak dobrze, że z Mamą lepiej!
OdpowiedzUsuńA naleśniki z duszonym jabłkiem to chyba moje ulubione ostatnio :)
Wyglądają pysznie, kocham połączenie jabłek i cynamonu <3
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać, żeby dowiedzieć się, o co chodzi!
Głęboki oddech, rękawy za łokcie, i wszystko będzie dobrze! :)
OdpowiedzUsuńDuszone jabłka... jestem dziecięciem podgrójeckich sadów, nie trzeba mnie długo przekonywać :)
Jak fajnie czytać takie pozytywne posty. Tak trzymać! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobrze - grunt to patrzeć pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie podane :)
Tydzień każesz nam czekać :D Jak dobrze, ze z mamą lepiej :)
OdpowiedzUsuńA naleśniki dobre zawsze :)
naleśniki <3 i te duszone jabłuszka ! :) niebo w gębie ! :D
OdpowiedzUsuńJabłka w cynamonie i jeszcze takie cudne naleśniki? Rozpieszczasz się! :D
OdpowiedzUsuńChyba nawet za bardzo :D
UsuńMusiało być przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak takie klasyczne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie !! Z tym twarożkiem musiały smakować nieziemsko. A ja tak dawno nie jadłam naleśników i w końcu dzisiaj będę robić na obiad ;)
OdpowiedzUsuńczytając Twój post najbardziej ucieszyłam się z informacji,że z Twoją mamą jest wszystko w porządku. ;)
OdpowiedzUsuńtak, wszystko się udało, naprawdę świetnie się bawiliśmy. Radosław był zadowolony. ;)
Ach, no powiem Ci ,że kończenie o takiej porze bardzo psuje dzień, ponieważ człowiek nic nie może zrobić, gdyż jest uzależniony od zajęć. Mimo wszystko trzymaj się i się nie poddawaj! ;)